Historia

NASUTÓW

Wieś w województwie lubelskim, powiecie lubelskim ziemskim, gminie Niemce.
PołoĹźona 20 km na północ od Lublina na trasie Niemce – GarbĂłw.
Liczy obecnie ponad 1500 mieszkańców.

Zajmuje 1460 hektarĂłw powierzchni.

 

            Powstanie wsi datuje się na wiek XIV. Jedynym znanym nam dotąd ĹşrĂłdłem historycznym potwierdzającym ten fakt jest, odnaleziony przez dr. Jana Turowskiego w archiwum parafialnym w Dysie, odpis z oryginału pergaminu dokonany w roku 1645 przez Sąd Trybunału Lubelskiego, a dotyczący załoĹźenia parafii w Dysie.

            W dokumencie tym czytamy: „W roku 1381 za pontyfikatu Urbana VI PapieĹźa, Gabriel Hrabia z GĂłrki dziedzic w Dysie, Kamionce i innych dobrach ziemi lubelskiej buduje w Dysie kościół drewniany  i zaprasza biskupa krakowskiego Jana (Jan z Radlic herbu Korab) na konsekrację”.

            W dniu 3 paĹşdziernika 1381 roku erygowano parafię w Dysie i dokonano konsekracji kościoła. W dokumencie fundacyjnym parafii czytamy: „Nadto uprasza Hrabia Księdza Biskupa o przepisanie na rzecz parafii naleĹźnych dotąd do stołu biskupiego dziesięcin  z takich miejscowości: Dys, Dłotnice, NasutĂłw, DąbrĂłwka, Stoczek, Rudka, Ciemno, Kozłówka i miasto Kamionka”.

            Cytowany powyĹźej dokument jest zatem świadectwem  istnienia naszej wsi jeszcze przed rokiem 1381.

Po włączeniu Nasutowa do parafii Dys, pozostawał pod jej opieką przez długie lata. Na dzień dzisiejszy nie odnaleziono dokumentów, które pozwalałyby stwierdzić, jak długo ta opieka trwała. Wiadomo tylko, w 1529 r. dziesięcina z połowy wsi oraz meszne z drugiej połowy oddawana była plebanowi w Dysie. Między proboszczami a właścicielami ziemskimi istniały targi i układy o dziesięcinę, zatem liczne wsie, w tym i Nasutów często zmieniały właścicieli.

            W 1417 roku nasza wieś posługiwała się nazwą Nassuthow, a graniczyła ze Snopkowem, Krasieninem i Szczekarkowem zaś jej właścicielami byli kolejno: w 1417 r. Dziedziczka Beata wdowa po Dymitrze z Goraja, w 1438 nastąpił dział między braćmi Tęczyńskimi; Andrzejowi Tęczyńskiemu przypadły dobra macierzyste Nasutowa. W latach 1443 – 1466 właścicielami byli dziedziczka Anna z Tęczyna i jej mąż Jan Oleśnicki Wojewoda Sandomierski.

            W XV w. wzmiankowana jest takĹźe wieś Wola Nasutowa,  przypuszczalnie wchłonięta przez wieś NasutĂłw. W 1450 r. Kazimierz Jagiellończyk przeniĂłsł ją, podobnie jak NasutĂłw, na prawo średzkie. 

            W końcu XVII wieku NasutĂłw wraz z przyległymi wioskami i miastem Kamionka naleĹźały  do Jadwigi z Tomisławic Niemyskiej wdowy po Podsędku Lubelskim Kazimierzu Niemyskim. 

Nie wszystkie zmiany właścicieli Nasutowa i okolic są ustalone dokładnymi datami. W ciągu XVIII stulecia wspomniane ziemie przechodziły przez ręce Popławskich, Bielińskich, Rzewuskich i  SanguszkĂłw.

            W 1801 roku właścicielem w/w dĂłbr został Hrabia Aleksander August Zamoyski,  następnie Księżna Marianna z Grankowskich Lubomirska, po niej zaś Anna z HrabiĂłw OrdynatĂłw Zamoyskich Księżna SapieĹźyna wdowa. Od niej to dobra Kozłowieckie, w tym wieś NasutĂłw odkupił w 1836 roku Jan Hrabia Zamoyski, syn Ordynata na Zamościu  Stanisława Kostki Zamoyskiego.

            Od tego czasu aĹź do roku 1944 (czyli do całkowitej likwidacji ordynacji), klucz dĂłbr Kozłówka, w tym NasutĂłw pozostawał we władaniu rodziny Zamoyskich.  WśrĂłd ośmiu folwarkĂłw załoĹźonych przez Zamoyskich folwark w Nasutowie odgrywał znaczną rolę. Istniała tu gorzelnia, tartak parowy oraz prawdopodobnie jedyna w majątku hodowla koni przeznaczanych dla wojska.

             W 1823 r. wieś NasutĂłw miała 62 domy i 427 mieszkańcĂłw. W  folwarku zaś były  3 budynki murowane i 32 drewniane.

W/g danych z 1905 r. we wsi było 100 budynkĂłw, 1155 mieszkańcĂłw wyznania rzymskokatolickiego i 31 mojĹźeszowego. W folwarku 1 budynek, 82 mieszkańcĂłw wyznania rzymskokatolickiego, 26 ĹťydĂłw, 13 luteranĂłw. 

Zabudowa wiejska oraz folwarczna usytuowana została w pobliżu drogi prowadzącej z Rudki Kozłowieckiej do Krasienina. Część zabudowań wraz z dworkiem rządcy usytuowana była przy drodze wiodącej na północ w kierunku Nowego Stawu, natomiast część budynków gospodarczych położona została o kilkaset metrów na zachód.

             SpośrĂłd dawnej zabudowy związanej z folwarkiem  zachowały się:  budynek mieszkalny, parterowy z piętrową częścią środkową (koniec XIX w.), połoĹźony na południe  od dworku (szkoły),  budynek murowany (z ok. pół. XIX w.) przekształcony i rozbudowany w latach 60 – tych XX w. - obecnie szkoła, (obiekt wpisany do rejestru zabytkĂłw nr A/746).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W folwarku w czasie okupacji zamieszkały zakonnice, które dla dziewcząt i kobiet ze wsi organizowały kursy szycia i robót ręcznych.

W największej izbie pałacyku,
na parterze, na lewo od wejścia urządzono kaplicę.
Stał tam ołtarz, przy którym na przełomie
maja i czerwca 1942 roku odprawiał  Msze święte  ukrywający się w Nasutowie ks. Stefan Wyszyński – późniejszy prymas Polski. 
 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ksiądz Wyszyński ukrywając się w Nasutowie mieszkał u państwa Bronisławy i Jana GospodarkĂłw, a w  pałacowej kapliczce, w budynku, w ktĂłrym obecnie mieści się szkoła, codziennie odprawiał Mszę świętą.                

Pani Bronisława Gospodarek tak wspomina swoje spotkanie z nieznanym gościem, ktĂłrym był, jak się okazało  ksiądz Stefan Wyszyński:

„W ostatnim tygodniu maja 1942 roku przed południem na naszą posesję przybyło troje wędrowcĂłw: dwie kobiety - starsza i młodsza oraz wysoki, szczupły, około czterdziestoletni mężczyzna. Przybysze zapytali, czy mogliby wynająć stancję na kilka tygodni. Po naradzie z mężem zgodziliśmy się, bo wędrowcy wyglądali na uczciwych ludzi. Odstąpiliśmy im izbę z osobnym wejściem bez większych wygĂłd, mieli w niej tylko jedno łóżko, brakowało pieca, gdzie moĹźna byłoby ugotować posiłek. Kobiety i mężczyzna nie zrazili się niewygodami. Postanowili, Ĺźe zdobędą łóżka polowe, a na posiłki chodzić będą do pobliskiego folwarku.

Mężczyzna opuszczał stancję codziennie wczesnym rankiem, wracał późno. Kobiety wypoczywały dłużej. Spożywały śniadanie - lubiły mleko, następnie udawały się na folwark. Wieczorem z izby zajmowanej przez przybyszów dochodziła do nas głośna modlitwa różańcowa.

            Goście byli bardzo poboĹźni, szczegĂłlnie mężczyzna często modlił się przy krzyĹźu, znajdującym się przy posesji. To pewnie ten krzyĹź zadecydował o wyborze naszego domu na krĂłtki pobyt w Nasutowie.

Po siedmiu tygodniach mężczyzna podziękował za gościnę i chciał zapłacić za mieszkanie. W ciężkich czasach wojennych pieniądze przydadzą się na pewno gospodarzom. Nie chcieliśmy przyjąć zapłaty. Mąż stwierdził, że od podróżujących pieniędzy się nie bierze, a ich pobyt w Nasutowie był krótki i nie krępujący w niczym.

Mężczyzna serdecznie podziękował, tłumaczył się kolejny raz, że nie może niczego o sobie i towarzyszących mu kobietach opowiedzieć. Obiecał, że dowiemy się czegoś o swoich gościach później.

Podczas wizyty duszpasterskiej ksiądz proboszcz z parafii w Dysie - Jan Łazicki - zapytał nas czy wiemy, kogo gościliśmy?  Nie wiedzieliśmy. Była wojna, mężczyzna nie mĂłwił o sobie.

       Ksiądz Łazicki powiedział, Ĺźe naszym tajemniczym gościem był ksiądz Stefan Wyszyński z towarzyszącymi mu siostrą i macochą. Prosił o serdeczne pozdrowienie gościnnej rodziny GospodarkĂłw i podziękowanie za dyskrecję i serce”.

 


W roku 1944 majątek rodziny Zamoyskich w Nasutowie przestał istnieć. Folwarczny inwentarz i część ziemi rozdano (za niewielką odpłatnością) chłopom bezrolnym i małorolnym. Budynek rządcĂłwki i półhektarową działkę władza ludowa uĹźyczyła  szkole.  

 

W lipcu 1963 roku na wniosek mieszkańcĂłw i kierownika szkoły Zygmunta Dębka, za zgodą władz oświatowych, Rzemieślnicza Spółdzielnia Zaopatrzenia i Zbytu w Lublinie  rozpoczęła kapitalny remont dawnej rządcĂłwki, ktĂłry zakończono po blisko dwĂłch latach. 26 kwietnia 1965 roku nastąpiło uroczyste otwarcie nowego budynku szkolnego. Był to z jednej strony radosny fakt, ale miał teĹź swą ciemną stronę. Na czas remontu usunięto z budynku kaplicę, ktĂłra przez wiele lat słuĹźyła, jako miejsce modlitwy,  nie tylko mieszkańcom folwarku, ale rĂłwnieĹź pozostałym nasutowianom. Po zakończeniu prac remontowych władza ludowa kaplicy na dawne miejsce przywrĂłcić nie pozwoliła. Tak więc mieszkańcy wsi zostali pozbawieni miejsca, gdzie mogliby gromadzić się na niedzielne msze i naboĹźeństwa. Ołtarz z dawnej folwarcznej kaplicy został przeniesiony do małej kapliczki domkowej z 1910 roku usytuowanej w centrum wsi. Tam od 1965 roku przybywający z Dysa kapłan odprawiał niedzielne msze święte, tam teĹź mieszkańcy gromadzili się na naboĹźeństwa majowe i paĹşdziernikowe modlitwy róşańcowe. Pomieszczenie było jednak bardzo małe i w zimowy czy deszczowy czas nie było w stanie pomieścić zbyt duĹźej liczby wiernych. Rozpoczęto więc starania o pozyskanie nowego, dogodniejszego budynku na religijne potrzeby mieszkańcĂłw wsi.

 

     

 

Do sporządzenia powyższej historii posłużyły następujące źródła:

1. Turowski Jan, Zmiany społeczne wsi a miasto. Praca doktorska na podstawie socjografii wsi Nasutów. Lublin. Towarzystwo Naukowe KUL. 1949

2. Kronika szkolna zapoczątkowana w 1925 roku przez Ăłwczesnego kierownika szkoły w Nasutowie Albina Mazurkiewicza, kontynuowana przez Jana Filipka, Bolesława Brycha i Zygmunta Dębka –  kierujących szkołą kolejno do roku 1965.

3. Załącznik do Kroniki Szkoły Podstawowej w Nasutowie autorstwa Jana Filipka

4. Abp Pylak Bolesław, Stefan Wyszyński Biskup Lubelski, Lublin 2000

5.Niezwykły Gość. Ksiądz Stefan Wyszyński u Aleksandra i Jadwigi Zamoyskich w Kozłówce. Kazłówka 2000

6. Relacje ustne: Antoniego i Edwardy Pytków, Józefa Smolińskiego, Bronisławy Gospodarek, Stefana Gospodarka, Anny Ściseł

7. Informacje zaczerpnięte ze strony Internetowej Gminy Niemce

8. Doświadczenia i obserwacje  własne.